sobota, 19 lipca 2014

Pomysł na obiad - łosoś w sosie śmietanowym z wermutem i grappą. Sommelier dobiera wino

Pomysł na obiad - łosoś w sosie śmietanowym z wermutem i grappą. Sommelier dobiera wino

Łosoś w sosie śmietanowym z wermutem i grappą



SKŁADNIKI;



2 szklanki wytrawnego wermutu 

3 posiekane szalotki 
2 łyżeczki rozgniecionych w moździerzu jagód jałowca 
łyżeczka pokruszonych ziaren zielonego pieprzu 
250 ml bulionu rybnego 
3/4 szklanki śmietanki kremówki (30%) 
3 łyżki masła 
łyżka oliwy 
4 filety (po 150-200 g) z łososia 
łyżka posiekanej natki 
sól y pieprz 
10-15 oliwek faszerowanych papryką, pokrojonych w plasterki 
2 łyżki grappy 
2 łyżki soku z cytryny 
łyżka posiekanego szczypiorku 





SPOSÓB ROBIENIA;


Mieszamy wermut z szalotkami, jałowcem i pieprzem. Gotujemy, aż w rondelku pozostanie 1/4 szklanki płynu (10 minut). Dodajemy bulion, gotujemy dalej, aż objętość płynu zmniejszy się o połowę (10 minut). Dodajemy śmietankę, gotujemy na mocnym ogniu 10 minut, aż sos odparuje i zgęstnieje. Dodajemy łyżkę masła, gotujemy, mieszając, aż masło połączy się z sosem, potem dodajemy - po kawałku - resztę masła. Sos przecedzamy, z powrotem wlewamy do rondelka. Przyrządzamy rybę. Łososia posypujemy natką, solimy, pieprzymy i smażymy na oliwie po 3-4 minuty z każdej strony. Sos podgrzewamy, dodajemy oliwki, grappę i sok z cytryny, przyprawiamy solą i pieprzem. Filety układamy na talerzach, polewamy sosem i posypujemy szczypiorkiem.



WINO;

Włoska grappa to trunek, który powstaje w wyniku powtórnej fermentacji i destylacji wytłoczyn pozostałych po winifikacji. Pija się ją zwykle po obiedzie.


Dzisiejsze danie główne, do przygotowania którego użyliśmy tego włoskiego trunku, proponuję podać z białym winem z północnych Włoch, z Trydentu-Górnej Adygi. Region ma wprawdzie wspólną nazwę, jednak z winiarskiego punktu widzenia to regiony różnią się zarówno warunkami klimatycznymi, jak i glebowymi, przez co dają wina o odmiennym charakterze. W Górnej Adydze znajduje się ponad 5000 ha upraw winorośli z których powstają wina o znakomitej relacji jakości do ceny. Białe reprezentowane są głównie przez chardonnaysauvignon blanc, ale równieżgewürztraminerpinot biancosylvaner czy rieslingTe odmiany mogą dawać bardzo ciekawe wina, które powinny dobrze współgrać z dzisiejszą potrawą z łososia. Szczególnie polecałbymsauvignon blanc, które dzięki swojej kwasowości i intensywności aromatów dobrze przebije się przez śmietanową kołderkę.


ŹRÓDŁO:  http://www.6win.pl/6win/1,108564,16339720,Pomysl_na_obiad___losos_w_sosie_smietanowym_z_wermutem.html?utm_source=nlt_190714&utm_medium=email&utm_campaign=nlt_190714

poniedziałek, 14 lipca 2014

Krem z papryki - najprostszy - Przepis - Smaker.pl

Krem z papryki - najprostszy - Przepis - Smaker.pl



Zupy



Składniki

  • 4-5 czerwonych papryk, 1 cebula,
  • 2 ząbki czosnku, 1 szklanka bulionu,
  • sól, pieprz tymianek

Przygotowanie

  1. Cebulę i czosnek drobno kroimy, i podsmażamy na odrobinie oliwy.
    Paprykę kroimy w paski i dodajemy do cebuli.
    Doprawiamy solą i pieprzem.
    Dusimy pod przykryciem, dolewając co jakiś czas bulionu.
    Gdy papryka zmięknie, dodajemy świeży tymianek i miksujemy warzywa na krem.
    Można doprawić chilli.

    Podajemy z grzankami.


źródło:  http://smaker.pl/przepis-krem-z-papryki-najprostszy,107911.html

Placki ziemniaczane z kurkami - Przepis - Smaker.pl

Placki ziemniaczane z kurkami - Przepis - Smaker.pl


źródło:  http://smaker.pl/przepis-placki-ziemniaczane-z-kurkami,107916.html



Przekąski



Składniki

  • 1 kg duzych młodych ziemniaków
  • 2 mniejsze cebule
  • 1 jajko
  • 1,5 łyżki mąki pszennej + sól i pieprz biały mielony
  • 300 g świeżych kurek
  • kilka łyżek gęstej kwaśnej śmietany
  • olej do smażenia



  1. Obrane ziemniaki i cebulę zetrzeć na tarce o średnich oczkach, jeśli potrzeba odlać nadmiar soku, wsypać mąkę.
    Dokładnie umyte kurki zblanszować, posiekać i dodać do masy ziemniaczanej.
  2. Wymieszać, doprawić solą i pieprzem.
  3. Smażyć na rozgrzanym oleju na złoty kolor.
  4. Osączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.
    Podać z kwaśną śmietaną, posypać zieleniną.
  5. Smacznego !

niedziela, 13 lipca 2014

Proste sposoby na idealne ciasto - Smaker.pl

Proste sposoby na idealne ciasto - Smaker.pl



Pieczenie ciast jest sztuką samą w sobie. Trzeba zwracać uwagę na kolejność składników, na jakość produktów, na temperaturę i czas pieczenia. Co zrobić, aby nasze ciasta zawsze wprawiały w zachwyt?









źródło:  http://smaker.pl/newsy-proste-sposoby-na-idealne-ciasto,1898218,a,.html

piątek, 11 lipca 2014

"Pizza" na cieście francuskim - Przepis - Smaker.pl

"Pizza" na cieście francuskim - Przepis - Smaker.pl



Przekąski



Składniki

  • Ciasto francuskie
  • 2 kiełbasy np śląskie
  • 2 łyżki szczypiorku
  • 2 pomidory
  • 150 g topionego łagodnego serka


Przygotowanie

  1. Ciasto francuskie kroimy na kwadraty o bokach 7 cm .
  2. Ciasto smarujemy na całej powierzchni serkiem topionym pozostawiając brzegi by ładnie się wypiętrzyły. Następnie obkładamy wcześniej pokrojoną w plasterki kiełbasą. Pozostaje nam tylko jeszcze pokroić szczypiorek i pomidory, które kładziemy na kiełbasie.
  3. Pieczemy w piekarniku w temp.ok 200 stopni przez 12 do 15 minut




źródło:  http://smaker.pl/przepis-quot-pizza-quot-na-ciescie-francuskim,107876.html

czwartek, 10 lipca 2014

Placki z twarożku ziarnistego - Przepis - Smaker.pl

Placki z twarożku ziarnistego - Przepis - Smaker.pl



Śniadania



Składniki

  • twarożek ziarnisty 20 dag
  • jajko 2
  • mąka orkiszowa 5 łyżek (lub inna pełnoziarnista)
  • płatki owsiane 2 łyżki
  • cukier migdałowy lub waniliowy 1
  • sól szczypta
  • cukier 1 łyżeczka
  • proszek do pieczenia 1/2 łyżeczki
  • pokrojone orzechy (u mnie włoskie) duża garść


Przygotowanie

  1. Wszystkie składniki wymieszać w misce łyżką do połączenia składników. Smażyć na patelni z odrobiną oleju, na małym ogniu na złoty kolor z obu stron. Podawać z jogurtem, musem owocowym lub domowym dżemem :-). U mnie polane miodem z dodatkiem bananów. Smacznego :-)

źródło:  http://smaker.pl/przepis-placki-z-twarozku-ziarnistego,107841.html

wtorek, 27 maja 2014

Greckie krążki - Przepis - Smaker.pl

Greckie krążki - Przepis - Smaker.pl



Przekąski



Przepyszne krążki cebulowe według oryginalnej greckiej receptury, gdzie stanowią one popularną przekąskę. Rewelacyjne na wieczorny seans przed telewizorkiem, zwłaszcza do zimnego piwka:)

Składniki:

  • 4 duże cebule
Na ciasto:
  •  1 pełna szklanka mąki
  • 1/2 szklanki piwa
  • 1/2 szklanki mleka
  • 1 jajko
  • sól
  • pieprz
  • olej do smażenia
  • sezam do posypania (tym razem pominęłam)

Przygotowanie

Do miski wsypać mąkę, sól i pieprz, wymieszać. Powoli dodawać mleko, roztrzepane jajko oraz piwo i wymieszać na gładką masę. Odstawić na 15 minut.
W tym czasie obrać cebule, pokroić w plastry i usunąć środek, aby otrzymać krążki. Olej rozgrzać w głębszym naczyniu. Krążki zanurzać w cieście i smażyć na oleju po kilka minut z każdej strony na rumiano. Wyjmować łyżką cedzakową, odsączać na papierowym ręczniku. Posypać sezamem. Podawać na gorąco.
Smacznego:)





źródło:  http://smaker.pl/przepis-greckie-krazki,106965.html

niedziela, 4 maja 2014

Majowa botwinka z jajkiem

Majowa botwinka z jajkiem - Dziecko w INTERIA.PL - ciąża, poród, wychowanie dzieci



Zupa botwinkowa jest sycąca i smakuje wyśmienicie. /©123RF/PICSEL


Składniki:



  • pęczek młodej botwiny
  • włoszczyzna
  • 2 jajka na twardo
  • 4 ziemniaki
  • sól
  • pieprz
  • ocet winny
  • słodka śmietanka
  • czosnek
  • koperek
  • 1/3 puszki drobnej białej fasoli


Sposób przygotowania:

Ugotować włoszczyznę z pokrojonymi w kostkę ziemniakami. Dodać 1 łyżeczkę octu winnego. Gdy ziemniaki są prawie miękkie, dodać pokrojoną botwinkę. Gotować razem. Do zupy dodać osączoną fasolę, posiekane jajka, dodać słodką śmietankę. Zupę posypać dużą ilością posiekanego koperku


źródło:    Czytaj więcej na http://mamdziecko.interia.pl/kuchnia-dla-malucha/dieta-bezglutenowa/news-majowa-botwinka-z-jajkiem,nId,1417239#utm_source=sg&utm_medium=referral&utm_campaign=recipes?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

środa, 9 kwietnia 2014

Menu dnia z ziemniakami w nowej odsłonie


Ziemniaki berrichonne - duszone z bekonem

 składniki:

ZIEMNIAKI BERRICHONNE - DUSZONE Z BEKONEM- sposób przygotowania:Na głębokiej patelni rozpuść masło, dodaj cebulę i duś pod przykryciem przez 2-3 minuty. Następnie dodaj boczek i smaż, tym razem bez przykrycia, przez kolejne 2-3 minuty. Dodaj całe ziemniaki (najlepiej, by miały kształt baryłek) i wywar, dopraw solą i pieprzem, wymieszaj. Całość przełóż do naczynia żaroodpornego i wstaw do piekarnika rozgrzanego do 230 st. C. Piecz przez bez przykrycia przez 35 minut lub do momentu, aż ziemniaki będą miękkie w środku. Podawaj udekorowane posiekaną natką pietruszki.

źródło: http://ugotuj.to/ugotuj/159820076/ziemniaki+berrichonne++duszone+z+bekonem/p/

Sałatka rzodkiewkowa z jogurtem


Składniki:


  • 1 kubek (20 dag) gęstego jogurtu (najlepiej greckiego),
  • 1 pęczek rzodkiewek,
  • 1 spory ogórek wężowy,
  • 1 mały ząbek czosnku,
  • 1/2 łyżeczki soli,
  • 2 łyżki posiekanej świeżej mięty lub natki,

chlebki pita do podania





Sitko o drobnych oczkach wyłóż kilkoma warstwami gazy i zawieś nad miseczką. Wlej jogurt i pozostaw na 2 godziny, aby przesączył się nadmiar wody. Gęsty jogurt przypraw do smaku pieprzem oraz czosnkiem roztartym z solą. Rzodkiewki pokrój na połówki albo w słupki, ogórka dokładnie umyj i pokrój w cienkie plasterki. Wszystkie składniki możesz teraz wymieszać, dodając miętę lub natkę, a potem włożyć do rozkrojonych chlebków pita. Możesz także dekoracyjnie ułożyć na talerzykach najpierw ogórki, pośrodku miętę, na niej krem jogurtowy, a wokół rzodkiewki (jak na zdjęciu), a całość ozdobić listkami natki lub mięty. Wtedy sałatka bardzo ładnie wygląda, a każdy gość miesza ją sam bezpośrednio przed zjedzeniem.


źródło: http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/56,87978,11547437,Menu_dnia_z_ziemniakami_w_nowej_odslonie.html#TRCuk

wtorek, 1 kwietnia 2014

Przepis na duszoną kapustę oraz inne smaczne, wiosenne cuda


Młoda kapusta z kotletem schabowym 
 

Młoda kapusta z kotletem schabowym (Fot. Dorota Mirowska)

Zazieleniły się bazary kapuścianymi liśćmi aż miło popatrzeć. Ta jeszcze nie do końca wyrośnięta, za to chrupiąca i pachnąca kapusta zwiastuje wiosnę i całą moc ukrytą w nowalijkach. Nie ma lepszej niż młoda. W każdej postaci: z koprem, ziemniakami, sadzonym jajkiem, do gołąbków, z mlekiem kokosowym lub śmietaną, z botwiną, duszonymi żeberkami lub wędzonym boczkiem, a nawet sokiem pomarańczowym
W wydanej we Lwowie w 1870 roku książce "Przechadzki po polu i ogrodzie" czytamy - "Kapusta czy to na słodko, lub na kwaśno pożywana, tysięczne ma zalety dla utrzymania zdrowia naszego (...) słodko pożywana rozrzedza humory i sprawia łatwiejsze trawienie". Nic dodać, nic ująć

Przepis na duszoną młodą kapustę z koperkiem

Wiosenny klasyk, nie tylko ze względu na smak, ale i łatwość przygotowania. Nawet kuchenny safanduła sobie z nią poradzi. Ważne, by jej nie przegotować, ma być lekko ugotowana i chrupka zarazem. Dla poprawienie smaku i trawienie proponuję do takiej kapustki dodać łyżeczkę kminku.

Składniki do duszonej kapusty z koperkiem

- średnia główka młodej kapusty
- pęczek kopru
- 3 - 4 dymki lub jedna średnia cebula
- masło i olej do smażenia

Duszona kapusta z koperkiem - przygotowanie

Dymkę pokrój w plastry lub pół plastry, zaś szczypior na centymetrowe kawałki. W rondlu z grubym dnem rozgrzej olej i podduś cebulę. Kapustę pokrój w centymetrowe paski i dodaj do podduszonej cebulki. posól, popieprz odrobinę, przykryj i mieszając co jakiś czas duś nie dłużej niż 10 minut. Kiedy kapusta opadnie i puści sok, podkręć gaz, odkryj garnek i pozwól jej odparować, ale nie za bardzo. Posiekaj koperek i połowę dodaj do kapust, wymieszaj, chwilkę podduś, dodaj łyżkę masła, jeszcze raz wymieszaj i dosyp pozostały koperek. Jeśli lubisz, możesz kapustę delikatnie zakwasić cytryną lub octem, ale nie przesadź, powinna być słodziutka. Możesz wypróbować też kapustę zaostrzyć odrobiną ostrej musztardy, nada jej charakteru. Podawaj tradycyjnie z ziemniakami i sadzonym jajkiem.

Nie wyrzucaj kapuścianych głąbów, pokrój je w cienkie plasterki i upiecz w oliwie z odrobiną ostrego chilli. Albo ugotuj z ziemniakami i zrób puree z masłem, mlekiem kokosowym i koperkiem. Jeśli jednak zostanie ci trochę zwiędniętych kapuścianych liści, nasmaruj je oliwą, podpiecz w piecu i dodaj do zupy, dzięki nim nabierze dymnego, lekko gorzkawego smaku.

Przepis na młodą kapustę faszerowaną

Do tego dania młoda nadaje się najbardziej, bo nie jest zbita i między liśćmi ma dużo wolnej przestrzeni.

Młoda kapusta faszerowana - składniki

- Młoda kapusta
- 30 dag mielonego mięsa z indyka lub cielęciny
- 30 dag pieczarek
- 2 małe cebulki
- natka pietruszki
- pęczek kopru
- puszka pomidorów bez skórki (lub własnego przecieru pomidorowego)
- pół szklanki śmietany
- sól, pieprz, kminek

Przygotowanie młodej kapusty faszerowanej

Kapustę obierz z wierzchnich liści, ale ich nie wyrzucaj. Pokrój ją na ćwiartki zachowując głąby tak by ćwiartki kapust się na nim trzymały. Mięso, pieczarki i cebulę podsmaż na maśle, wymieszaj z pomidorami, przypraw do smaku, dodaj posiekaną pietruszkę i koper. Liście lekko rozchyl i zapełnij przestrzeń farszem. Dno naczynia wyłóż wierzchnimi liśćmi a na nich ułóż nafaszerowane liście kapusty, zalej śmietaną, przykryj liśćmi i zapiekaj w piecu ok. pół godziny w 180 st. C. Pod koniec zdejmij liście i pozwól by mięso się zarumieniło.

Przepis na młodą kapustę z mleczkiem kokosowym

To kapusta w nowym, egzotycznym wydaniu. Ale musicie jej spróbować, bo to co dzieje się na styku słodkiego, maślanego kokosa a chrupką i również słdką kapustą to niebo w gębie.

Młoda kapusta z mleczkiem kokosowym - składniki

- młoda kapusta
- oliwa do smażenia
- 3 - 4 szalotki
- 2 - 3 ząbki czosnku
- imbir w proszku lub drobno posiekany świeży
- curry
- odrobina wody
- puszka mleczka kokosowego

Młoda kapusta z mleczkiem kokosowym - przygotowanie

W rondlu z grubym dnem podsmaż cebulkę, wyciśnięty czosnek i przyprawy. Dodaj kapustę, delikatnie podlej wodą i duś ok. 15 minut pod przykryciem. Kiedy opadnie i puści sok odkryj garnek i podkręć płomień, aby nadmiar wody wyparował. Następnie dodaj mleko kokosowe i duś jeszcze 10 - 15 minut. 
 
źródło: http://metromsn.gazeta.pl/Lifestyle/1,135223,15719499,Przepis_na_duszona_kapuste_oraz_inne_smaczne__wiosenne.html

niedziela, 30 marca 2014

Nie pij herbacianych śmieci - Kuchnia - WP.PL

Nie pij herbacianych śmieci

O tym, że herbatę warto pić, chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Napój obniża poziom złego cholesterolu, wzmacnia naczynia krwionośne, reguluje trawienie, działa antystresowo i pobudzająco, niweluje napięcia, wzmaga koncentrację, chroni nawet przed nowotworami. Jak się jednak okazuje, herbata herbacie nie jest równa. Zbyt często sięgamy po… herbaciane śmieci.


Herbaciane liście przebywają długą drogę od plantacji do naszej filiżanki. Surowca do wszystkich rodzajów herbaty dostarcza wiecznie zielona roślina z rodziny kamelii. Dzięki różnym procesom obróbki z takich samych liści powstają różne rodzaje herbat – czarna, zielona, czerwona, biała. Właściwości lecznicze każdej z nich są wyjątkowe i nieco się od siebie różnią. W zależności od koloru, który wskazuje na stopień i rodzaj przetworzenia, inna jest zawartość cennych związków. Każdy powinien więc wybierać herbatę wedle upodobań, potrzeby i smaku. 


W wielu kulturach parzenie herbaty to prawdziwa ceremonia. Jest tak na Dalekim Wschodzie, w krajach arabskich, na Wyspach Brytyjskich. Do Polski sposób parzenia i picia herbaty przywędrował głównie z Rosji. Dziś pijemy dużo naparu z liści herbaty, czy jednak zawsze jest to wartościowy napój? Jak rozpoznać jej jakość?

Najlepsze jakościowo liście pochodzą z upraw znajdujących się powyżej 2000 m n.p.m. Im młodsze są to liście, tym bardziej wartościowy jest otrzymywany z nich napar. To z nich pochodzą najdroższe herbaty. O wysokiej jakości suszu świadczy przede wszystkim obecność tipsów. Tipsy to młode pączki liściowe, które zawierają bardzo dużo aromatu, dlatego ich obecność znacznie podnosi walory smakowe herbaty. Jeśli zależy nam na herbacie dobrego gatunku, kupujmy susz o całych nierozdrobnionych, ani niepokruszonych liściach. Warto zwrócić uwagę na zapach suszu herbacianego. Powinien być aromatyczny i mocno wyczuwalny. Brak zapachu świadczy o złym przechowywaniu liści. Niemniej ważna jest barwa liści herbaty, choć w dużym stopniu zależy ona od gatunku. Matowy, szary odcień świadczy zwykle o złej jakości suszu - tłumaczy Magdalena Nictoń z trójmiejskiej herbaciarni.

Rodzaje herbaty oferowane przez sklepy są wyjątkowo zróżnicowane. Poza liściastymi, na sklepowych półkach nie brakuje herbat w saszetkach. Herbata ekspresowa powstała ponad sto lat temu. Thomas Sullivan, nowojorski importer suszu wpadł na pomysł promowania swoich towarów poprzez rozsyłanie próbek herbaty do klientów. Małe porcje pakował do jedwabnych torebek. Początkowo takie zawiniątka uważane były za towar luksusowy. Dziś w małych torebkach często znaleźć można herbaciane odpadki - miał herbaciany (fannings) oraz pył herbaciany (dust). Są to najmniej wartościowe postaci herbacianych liści. Wielu smakoszy jest zdania, że to produkt niskiej jakości, a napar z nich nie może się równać z naparem sporządzonym z herbat liściastych. Czasami też do produktów w torebkach dodawany jest sok z herbaty (sproszkowany), by napar błyskawicznie nabrał pożądanej barwy i aromatu. 

W przypadku herbaty nie chodzi tylko o smak. Napój uważany jest za płynne zdrowie w filiżance. Najzdrowsze są liście najmniej przetworzone - zielone i białe. Poza tym właściwości zależą też od długości przygotowywania naparu. Sposobów parzenia jest kilka. Nie bierzemy oczywiście pod uwagę herbat w torebkach, których przygotowanie nie przysparza raczej kłopotów. Dużo więcej problemów sprawia parzenie herbat liściastych.

Herbatę najlepiej parzyć przez ok. 3-5 minut. Jeśli zrobimy to krócej, np. napar z czarnej herbaty będzie zawierał dużo teiny i będzie działał pobudzająco. Dłuższe parzenie czarnej herbaty sprawi, że będzie ona działała relaksująco, ponieważ do naparu przechodzą związki garbnikowe, głównie tanina. Brytyjscy naukowcy dowiedli, że pomaga ona szybciej wrócić do siebie po stresach dnia codziennego. Pomaga też przy dolegliwościach żołądkowych i często traktowana jest jak lekarstwo, ponieważ wspomaga trawienie i hamuje rozwój bakterii w przewodzie pokarmowym.

Według badań opublikowanych w „British Medical Journal” picie czarnej herbaty o temperaturze powyżej 70 st. C zwiększa ryzyko zachorowań na raka przełyku. Lekkie schłodzenie naparu eliminuje niebezpieczeństwo. 

Czarna herbata powstaje w wyniku czterech procesów – więdnięcia, skręcania, fermentacji i suszenia, natomiast czerwona wytwarza jest dzięki dodatkowemu procesowi fermentacji i leżakowania. Naukowcy twierdzą, że właśnie dodatkowy proces fermentacji i długie leżakowanie wpływają na wyjątkowe właściwości tego napoju. Czerwoną herbatę charakteryzuje silny zapach i smak. Zawiera ona garbniki, alkaloidy, flawonoidy, minerały (wapń, magnez, cynk, mangan, miedź, selen) oraz witaminę C. Czerwona herbata gotowa jest do picia po 5 - 8 minutach parzenia. 

Herbata biała jest najdroższym gatunkiem, a przy tym najrzadziej spotykanym. Powstaje z młodych pączków, które jeszcze nie zdążyły się rozwinąć. Zbieranie możliwe jest tylko wiosną, stąd zapewne wysoka cena tych liści. Białą herbatę parzymy ok. 10 minut, natomiast zieloną około 1-3 minut. Parzona dłużej robi się gorzka i traci aromat. 

Zielona herbata powstaje z liści niepoddanych fermentacji. Suszy się je tuż po zerwaniu, co sprawia, że herbata zachowuje więcej cennych składników niż czarna. Osoby pijące ją regularnie zachowują większą sprawność w starszym wieku. Napar z zielonych listków ma działanie profilaktyczne. Naukowcy z japońskiego Uniwersytu Shizuoka twierdzą, że katechiny, których dużo jest w zielonej herbacie, mają działanie antybakteryjne i podnoszą odporność organizmu.

Czas parzenia jest niezwykle istotny. Badania wykazały, że liście herbaciane długo pozostające w wodzie dodatkowo fermentują, wydzielając składniki szkodliwe dla organizmu ludzkiego. Niektóre z nich są wręcz rakotwórcze.


źródło: http://kuchnia.wp.pl/kat,1037879,title,Herbata-nie-pij-herbacianych-smieci,wid,16506107,wiadomosc.html

czwartek, 27 marca 2014

Dlaczego zioła z supermarketów tak szybko usychają? - Deccoria.pl


Na pewno nie raz zdarzyło wam się kupić zioła w doniczkach w supermarketach. Piękne, świeże i zielone roślinki po kilku dniach marniały i usychały. Dlaczego tak się dzieje? Czy można je uratować?

Dlaczego zioła z supermarketów tak szybko usychają?
Jak wygląda masowa produkcja ziół doniczkowych?
Już od momentu zasiania, rośliny są trzymane w optymalnych, cieplarnianych warunkach. Palety z nasionami są ustawianie w specjalnych komorach, które mają za zadanie przyśpieszyć proces kiełkowania roślin. W takich komorach panuje wysoka wilgotność powietrza, bo aż 98%. Temperatura utrzymywana jest na poziomie 20°C.
Po wykiełkowaniu roślinek, umieszcza się je w specjalnych rynnach, przez które systematycznie przepływa odżywka.
Następnie przenosi się je do szklarni, gdzie w temperaturze 18–20°C są regularnie doświetlane (zioła takie jak melisa i kolendra są uprawiane w chłodniejszych szklarniach, w temperaturze na poziomie 16–17°C).
Jak wygląda przechowywanie ziół w supermarkecie?
Można powiedzieć, że zioła transportowane do supermarketów doznają szoku termicznego, ponieważ z idealnych, szklarnianych warunków trafiają do chłodni.
Właściciele supermarketów przenoszą zioła do chłodni, by przedłużyć ich świeżość. W chłodniach zioła praktycznie w ogóle nie są podlewane, ani w żaden sposób pielęgnowane.
Właściciele supermarketów są świadomi tego, że tak drastyczna zmiana warunków wpłynie na trwałość rośliny, więc klient za kilka dni przyjedzie kupić je ponownie. To nakręca machinę sprzedaży.
Co dzieje się z rośliną przynoszoną do domu?
Po przeniesieniu rośliny do domu doznaje ona kolejnego szoku. Jest on związany ze zmianą miejsca, temperatury, światła i wilgotności.
Niektóre z takich ziół da się uratować, ale większość niestety, po kilku dniach usycha.
W jaki sposób można próbować uratować roślinę?
1. Natychmiast ją przesadzamy
Roślina stojąc w chłodni zużyła większość składników odżywczych, jakie przez okres wzrostu, magazynowała w podłożu. Musimy ją jak najszybciej przesadzić do nowych pojemników!
Donica powinna pasować do wielkości bryły korzeniowej. Majeranek, tymianek czy bazylia mają krótkie korzenie, więc wystarczy im płytkie naczynie. Estragon czy melisa potrzebują zdecydowanie głębszych pojemników – co najmniej o średnicy 20 cm.
Na dno pojemnika układamy warstwę żwiru lub potłuczonej glinki - to zapobiegnie zwilgoceniu korzeni.
Zioła nie potrzebują specjalnej ziemi, więc możemy posadzić je w zwykłej ziemi doniczkowej.
2. Stawiamy w ciepłym i nasłonecznionym miejscu
Najlepszy będzie parapet okienny od południowej strony albo słoneczny taras. Wystarczy bowiem już godzina nasłonecznienia w ciągu dnia, by roślina rozwijała się prawidłowo.
Dotyczy to wszystkich ziół prócz mięty, gdyż ona woli akurat cień.
W chłodne dni i wieczory starajmy się nie otwierać okien, gdyż przeciągi mogą uszkodzić delikatne zioła.
3. Zioła podlewamy codziennie
Dojrzałe okazy najlepiej podlewać przez podstawkę, ponieważ same regulują poziom wody w podłożu. Jeśli po pół godziny woda nie wsiąknie w ziemię, należy ją szybko wylać i podlać dopiero na następny dzień. Zaleganie wody w podstawce powoduje błyskawiczne gnicie korzeni.
Porady dla miłośników ziół doniczkowych
• Zioła przycinamy na 6 centymetrów długości łodygi nad ziemią.
• Zrywamy listki z samej góry rośliny (nawet jeśli są najmniejsze). Wtedy zioła szybciej rosną i są dorodniejsze. Uwaga: Na łodydze powinny pozostać minimum 2 listki.
• Zioła nie powinny zakwitnąć. Jeśli pojawią się zalążki kwiatów, natychmiast trzeba je zerwać. Wtedy roślina skupi się na produkcji liści.
• Codziennie oglądamy roślinkę i sprawdzamy, czy nie pojawiają się zaczątki chorób lub objawy gnicia.
• Regularnie usuwamy suche listki i pajęczynki.
Odradzamy kupno ziół w supermarketach!
Rozsady najlepiej kupować u dobrego ogrodnika lub prosto od producenta. Jeśli akurat nie mamy nikogo takiego w okolicy, możemy posiać je samodzielnie.
Nasiona dobrej jakości można kupić w większości sklepów ogrodniczych lub zielarskich

Co potrafi zwykły brokuł? - Kobieta w INTERIA.PL

Co potrafi zwykły brokuł? - Kobieta w INTERIA.PL

W brokułach znajduje się antynowotworowa substancja, tzw. sulforafan /©123RF/PICSEL



Masz apetyt na brokuły? Najzdrowsze są gotowane na parze. Znakomite są też kiełki. Warto wiedzieć, że niewiele pokarmów tak dba o nasze zdrowie!

źródło:  Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/zdrowie/news-co-potrafi-zwykly-brokul,nId,1361640?utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome

czwartek, 20 marca 2014

Kopytka z bakłażanów - Przepis - Smaker.pl


Dania główne


Popularne w Polsce kopytka, ale zrobione z grillowanych bakłażanów. Podane z sosem z tuńczyka i chipsami z cebuli - rozkosz dla podniebienia i samo zdrowie !



Składniki

  • 2 bakłażany (ok. 60 dag)
  • półtorej szklanki mąki
  • niepełna szklanka tartej bułki
  • jajko
  • pół szklanki oliwy z oliwek
  • ok. 30 dag pomidorów koktajlowych (lub puszka pomidorów w zalewie)
  • duża czerwona cebula
  • ząbek czosnku
  • tymianek
  • puszka dobrego tuńczyka w sosie własnym - ok. 15 dag
  • pół szklanki mleka
  • trochę (pół szklanki) oleju do głębokiego smażenia.


Przygotowanie

  1. Bakłażany umyj i cienko obierz ze skórki. Część skórki potnij na cienkie paski i Bakłażany umyj i cienko obierz ze skórki. Część skórki potnij na cienkie paski i zostaw do dekoracji.


    Obrane bakłażany pokrój w plastry o grubości ok. 1,5 - 2 cm, posyp solą i odstaw, aby puściły sok.
  2. k
  3. Nagrzej piekarnik do 150 stopni i grilluj osuszone plastry bakłażana ok. 40 - 45 minut.
    Jeszcze ciepłe zmiksuj w malakserze.
    Przełóż do miski i wystudź.


  4. Do wystudzonych bakłażanów dodaj mąkę, jajko, tartą bułkę i 2 łyżki oliwy.
    Wyrób ciasto. Uważaj z dodawaniem mąki i tartej bułki - nie wsypuj wszystkiego na raz, ale dodawaj stopniowo ile ciasto przyjmie. Zależy to o ilości i stopnia wilgotności bakłażanów. Ciasto nie może być zbyt twarde.
    Utocz z ciasta wałeczki o średnicy ok. 2 - 2,5 cm i pokrój je na 2 - centymetrowe kawałki.


  5. Rozgrzej na patelni resztę oliwy, wrzuć listki tymianku i zgnieciony czosnek.
    Smaż, aż czosnek zbrązowieje, następnie go wyrzuć.


  6. Włóż odsączonego z zalewy tuńczyka.
    Podsmaż dość mocno, cały czas mieszając.
    W razie, gdyby był bardzo suchy - dodaj jeszcze oliwy.



Dołóż pokrojone w ćwiartki pomidory i smaż jeszcze ok. 5 minut.




Dołóż pokrojone w ćwiartki pomidory i smaż jeszcze ok. 5 minut.
Zdejmij z ognia i trzymaj w cieple.

Cebulę pokrój w plasterki, podziel je na poszczególne krążki i zamocz na chwilę w mleku.
Odsącz na bibule.
W rondelku rozgrzej olej i usmaż w nim osączone krążki cebuli oraz przygotowane skórki z bakłażana.


  1. Kopytka wrzuć na osolony wrzątek i gotuj do wypłynięcia.
    Kopytka wrzuć na osolony wrzątek i gotuj do wypłynięcia.

    Podawaj odsączone, polane sosem z tuńczyka i z chipsami z cebuli.
    Udekoruj zieleniną i paskami skórki z bakłażana.


  2. źródło: http://smaker.pl/przepis-kopytka-z-baklazanow,105536.html