Liście laurowe doskonale uzupełniają smak potraw. Wie o tym każda gospodyni domowa i ma ich w domu zwykle spory zapas. Jednak te liście mają jeszcze jedną, niezwykłą właściwość, o której wie już znacznie mniej osób...
Wystarczy wziąć liść laurowy, bądź kilka i je podpalić. Zostawiamy je w popielniczce w pokoju na ok. 10 minut.
Kiedy wrócimy po tym czasie do pomieszczenia wyczujemy charakterystyczny zapach. Okazuje się, że ta woń wywołuje w mózgu produkcję endorfin - czyli tzw hormonów szczęścia.
To uspokaja system nerwowy, a nas wprowadza w stan głębokiego relaksu. To jednak nie wszystko, ponoć ten zapach, który dla człowieka jest taki zbawienny, jest mocno znienawidzony przez komary!
Jest to więc doskonały sposób aby odstraszyć je kiedy siedzimy wieczorem przy otwartym oknie. Do tego palone liście laurowe są znacznie bezpieczniejsze i nie tak toksyczne jak chemiczne środki odstraszające insekty, które często szkodzą dzieciom oraz domowym zwierzętom.
To jeszcze jednak nie koniec pozytywnych właściwości liścia laurowego. Jak podaje Healthy happy home pomaga on też osobom, które mają problemy z zasypianiem, oraz delikatnie oczyszcza drogi oddechowe.
Próbowaliście już w taki sposób używać liścia laurowego? Znasz kogoś kto żyje w stresie? Udostępnij mu tą historię!
źródło: http://niezwykle.pl/niezwykle/7,144981,20613587,podpal-lisc-laurowy-i-zostaw-go-na-10-minut-efekt-nie-wierze.html
Cytryny sparzyłem wrzątkiem, przekroiłem na równe połówki. Wydrążyłem je , miąższ drobno pokroiłem. Natkę opłukałem, osuszyłem i pokroiłem.
